AKCEPTACJA CBD W SPOŁECZEŃSTWIE – TAK PO LUDZKU

W internecie jest pełno informacji na temat cudownych właściwości marihuany i CBD. Mnóstwo świetnych wykresów, porównań i przykładów cudownych uzdrowień. Każdy sklep przekonuje jak jego produkty są najlepsze, lepsze od innych…
 
Tylko wiedząc to wszystko – co to oznacza dla normalnego człowieka?
 
Kult Boba Marleya, hipisi i inne dzieci kwiaty, narkomani i osoby wtapiające swoje oszczędności, aby tylko przyjąć „fazę”, hazardziści. Wszystkich ich traktujemy z dystansem, bo są inni, bo nie patrzą na świat „normalnie”. Co to znaczy patrzeć na świat normalnie? Czy paląc joint`a automatycznie należymy do grup wymienionych powyżej?
 
źródło zdjęcia: Forbes.com
Ogólna akceptacja społeczeństwa…
 
Pamiętacie jak tatuaże oznaczały osoby z kryminału? Osoby mające coś na sumieniu? Facet z kotwicą na ręku na pewno był w pierdlu (albo był fanem Popeye :P). Dostać pracę w banku, mając tatuaż w widocznym miejscu? Zapomnij. Pamiętacie jak patrzyliście na ludzi wytatuowanych na plaży? Prawdopodobnie woleliście położyć ręcznik z dala od nich. Od razu ich określaliście w negatywny sposób lub nawet skreślaliście szansę na stanie się znajomymi.
 
Kwiaty konopi włóknistych są pozyskiwane z roślin o wysokiej zawartości leczniczego CBD i niskiej zawartości THC (poniżej 0,2%), co sprawia, że jego posiadanie jest całkowicie legalne. Susz konopny CBD nie posiada właściwości psychoaktywnych, jak i uzależniających.
 
Czasy się tak zmieniły, że człowiek bez tatuażu jest rzadziej spotykany. Prawie każdy ma coś wytatuowane – choćby małego motylka pod bielizną. Czy teraz jest to nienormalne? Wręcz przeciwnie. Przyglądamy się tej sztuce, podziwiamy, a może zastanawiamy się u kogo była zrobiona i czy bolało?
Niektóre twórczości są naprawdę arcydziełami. Potrafią przedstawiać naszych idoli, nasze pasje. Ilu jest koszykarzy z wytatuowanymi piłkami do kosza? Ilu muzyków z wytatuowanymi mikrofonami? Efekt potrafi być odwrotny do tego co było kiedyś… Fascynują nas Ci ludzie. Nawet jest oddzielna kategoria Tattoo Modeling. BEZ tatuażu NIE będziesz mógł do nich należeć – kiedyś wydawałoby się to szaleństwem, prawda?
 
Wracając jednak do tematu CBD. Czy nie uważacie, że będzie podobnie? Schemat jest bardzo zbliżony! Będąc właścicielem nowej marki Mary Jane CoffeeShop w Polsce i będąc w tematyce konopi od wielu lat, mam okazję obserwować jak ten „świat” się zmienia. Kiedyś, te 20 lat temu (może oprócz wzmianki w informacjach o kolejnej zatrzymanej grupie przestępczej) w TV nie było słowa o zakazanych substancjach. Nie mówiąc już, że o CBD nikt nigdy nie słyszał. Teraz, nawet Netflix wypuścił serial o gotowaniu „Cooking on High” (Gotowanie na Haju) i nikogo to nie rusza! Mało tego, oglądnąłem parę odcinków i jest to taki MasterChef tylko z dodatkiem THC i CBD. Uczestnicy pokazują swój talent kulinarny, świetnie się przy tym bawiąc. Dlaczego nikt nie zamknie do więzienia dyrektora Netlix na Polskę za szerzenie takiej treści? Ile razy Kuba Wojewódzki wspominał o joint`ach, a TVN jest dalej w publicznej telewizji. Może dlatego, że społeczeństwo coraz bardziej przyzwyczaja się do tego, że CBD i THC zaczyna być popularneCoraz więcej osób miało okazję spróbować. Coraz więcej osób w wieku naszych rodziców, chcą spróbować „tych joint`ów”. CBD nie zabija jak alkohol. Nie uzależnia jak hazard. Nie powoduje agresji, często wręcz przeciwnie – wprowadza stan „peace and love”. CBD umila czas przed TV. Sprawia, że lepiej smakuje nam jedzenie. Odchodzi nam złość. Co w tym więc złego?
 
Dlaczego chciałem poruszyć ten temat, w tak ludzkim spojrzeniu?
 
Społeczeństwo nie do końca jeszcze zaakceptowało temat CBD. Dlatego wielu moich znajomych jest ostrożnych w uczestniczeniu w grupach na Facebook`u. Zastanowią się dwa razy zanim polubią post związany z zielonym liściem. Boją się, że pracując w korporacji, jakiś team leader dostrzeże jego zainteresowanie „dziwnymi tematami” i straci pracę. W innym przypadku to rodzina może być staroświecka i widząc zainteresowanie CBD członka rodziny, wrzuci go do jednego worka z innymi narkomanami… Unikając tego, wolimy zachować nasze hobby tylko dla siebie. Choć w 100% jest legalne.
 
Nawet my, funkcjonujący od tak niedawna, postanowiliśmy z grupy publicznej na Facebook`u stać się prywatną, po to by umożliwić uczestnikom swobodnie wyrażać swoje opinie i dzielić się doświadczeniami z innymi użytkownikami, w dyskretny sposób. Szanujemy to, że nie życzą sobie, aby każdy wiedział co ich interesuje. Szanujemy fakt, iż mogą chcieć zachować to dla siebie. Jak myślicie – jak długo jeszcze tak będzie?
Czy doczekamy się czasów, że ktoś w rozsądny sposób w zaciszu domowym waporyzuje sobie CBD, czy zakropli olejek, zamiast wypić piwo i nie będzie przy tym czuł, że robi coś złego? Że musi to ukryć? Tak, jak doczekaliśmy się bankierów z czaszkami na dłoniach?
 
Jeśli chcesz pomóc w rozszerzeniu świadomości o CBD:
  1. Polub i skomentuj ten wpis na blogu.
  2. Polub naszą stronę na Facebook`u: https://www.facebook.com/MaryJaneCoffeeShopSopot
  3. Dołącz do naszej grupy (już prywatnej ;)): https://www.facebook.com/groups/maryjanecoffeeshop
  4. Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/maryjanecoffeeshop/
  5. Dokonaj zakupów na naszej stronie i ciesz się najwyższą jakością produktów CBD: https://www.maryjane.com.pl/
 
Dziękujemy za Twoją odwagę i chęć uczestnictwa w zmianach, jakie są nieuniknione, a są do przewidzenia, na korzyść naszej wielkiej „zielonej” rodziny 🙂
 
Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego sklepu online: www.maryjane.com.pl oraz sklepu stacjonarnego zlokalizowanego w Sopocie, przy Alei Niepodległości 677!
 
Pozdrawiamy i zapraszamy serdecznie!
Zespół Mary Jane 🙂